Powraca widmo przymusu szczepień (czyli również przymusu zakupu/wykupu szczepionek, jak łatwo się domyślić, z funduszy własnych obywateli). Co więcej, szczepienia, pod pretekstem zapobiegania epidemiom, mają objąć wszystkich obywateli, a nie tylko dzieci. Do tej pory ogłupiano i niszczono dzieciom zdrowie pod płaszczykiem szczepień prewencyjnych i profilaktycznych – a zdecydowana większość szczepionek zawiera chociażby rtęć, która sieje spustoszenie w mózgu nawet dorosłej osoby, a co dopiero delikatnego noworodka, czy 2-3-letniego berbecia.
Porównanie zdrowia dzieci szczepionych i nie-szczepionych
Właśnie opublikowano wyniki międzynarodowego badania, w którym porównano zdrowie
dzieci szczepionych i nieszczepionych. Zanalizowano dotychczas 7799 dzieci. Wyniki i wnioski sa jednoznaczne. Dzieci nieszczepione choruja znacznie rzadziej na wszystkie choroby chroniczne (m.in. astma, cukrzyca, alergie), neurologiczne (w tym autyzm, ADHD, padaczke), a takze maja znacznie sprawniejszy układ odpornościowy, rzadziej łapią infekcje i lepiej radza sobie z wszystkimi infekcjami.
Natomiast badanie przeprowadzone w Afryce pokazuje tez, ze dzieci szczepione umieraja ok. dwa razy czesciej niz nieszczepione, co sie zgadza ze statystyka szczepień i zgonów niemowląt w roznych krajach. W załączonym linku można zapoznać sie ze szczegółami tego badania po angielsku lub niemiecku. Oburzające jest to, ze żaden rzad nie zdecydował sie na przeprowadzenie takiego oczywistego badania (przypuszczam, ze w obawie przed tymi demaskującymi wynikami), mimo to wiele rzadow zmusza rodzicow do szczepień dzieci wbrew ich woli.
W tym świetle przymusowe szczepienia dzieci w Polsce wyglądają na świadome generowanie chronicznie chorych obywateli i zwiększanie umieralności dzieci.